Ceny ubrań są coraz niższe. Na wyprzedażach można kupić bluzkę za niecałe 10 zł. Jednak warto mieć świadomość, że takie okazje mają swoją cenę. Tanie produkty powstały przy użyciu bawełny z masowych plantacji, do której używane były szkodliwe dla zdrowia pestycydy. Poza tym ubrania mogą być farbowane kiepskiej jakości farbami. Z tego powodu warto prać nowe ubrania.
Szacuje się, że nowe ubranie powinno być uprane ponad 10 razy, by wypłukać z niego środki ochrony roślin stosowane do uprawiania bawełny. Ma to znaczenie zwłaszcza, gdy kupujemy dziecięce ubranka, ponieważ skóra niemowlaka jest kilkakrotnie razy cieńsza niż dorosłego i prawie nie blokuje przed wchłanianiem toksycznych substancji.
Z tego powodu warto rozważyć alternatywne rozwiązania dla niedrogich nowych ubrań z sieciówek. Można kupować ekologiczne ubrania, szyte z bawełny uprawianej tradycyjnymi metodami – bez użycia pestycydów i z poszanowaniem pracy mieszkańców Krajów Trzeciego Świata. Dzięki temu nie tylko dbamy o godność mieszkańców i dzieci, które często są wykorzystywane do pracy ponad siły i za niskie stawki. Dbamy też o Planetę i własne zdrowie. Niestety wadą tego rozwiązania jest cena. Ubranka z bawełny organicznej nie należą do tanich, a dzieci rosną bardzo szybko.
Tańszym rozwiązanie są second-handy, w którym kupimy ubrania wielokrotnie prane, w niskich cenach. To świetny sposób na oszczędność i powtórne wykorzystanie odzieży. Pamiętaj, by ubrać takie ubrania w 60 stopniach i dokładnie wyprasować.
ja lubię kupować w lumpeksie ciuchy 🙂 teraz w sklepach są bardzo drogie, dlatego wybieram tańszą opcję. (jedynie to bielzinę/piżamę nigdy nie kupię uwżywanej) ale poza tym why not 😀